Och cóż to było za rajdowanie. Rajd Podlaski organizowany przez ludzi z forum Africa Twin odbył się w tym roku w Gnojnie nad Bugiem.
Obrazek z koszulki najlepiej oddaje atmosferę panującą na rajdzie. Na imprezę zostałem zaproszony przez naszych przyjaciół Justynę i Maćka oraz kolegów z mojego rodzinnego Radomia Karola i Arka. Tańce, hulanki, swawole, zabawa trwała do białego rana. Z Justyną przetańczyliśmy dobrych kilka godzin. Nogi bolą mnie do dziś !!!!!! Oczywiście najlepsza na świecie wódeczka księżycowa czyli bimber Podlaski sponiewierał mnie strasznie.Rajd był niesamowity. Dziękuję za zaproszenie. Miło było poznać tak wielu zacnych motocyklistów.
Kowal
Zdjęcia dzięki uprzejmości forum motocyklowego Africa Twin.
Logo z koszulki Formacja Raster
Lało cały czas od Siedlec do Gnojna. Po przyjeździe na miejsce trzeba było wszystko wysuszyć.
Obrazek z koszulki najlepiej oddaje atmosferę panującą na rajdzie. Na imprezę zostałem zaproszony przez naszych przyjaciół Justynę i Maćka oraz kolegów z mojego rodzinnego Radomia Karola i Arka. Tańce, hulanki, swawole, zabawa trwała do białego rana. Z Justyną przetańczyliśmy dobrych kilka godzin. Nogi bolą mnie do dziś !!!!!! Oczywiście najlepsza na świecie wódeczka księżycowa czyli bimber Podlaski sponiewierał mnie strasznie.Rajd był niesamowity. Dziękuję za zaproszenie. Miło było poznać tak wielu zacnych motocyklistów.
Kowal
Zdjęcia dzięki uprzejmości forum motocyklowego Africa Twin.
Logo z koszulki Formacja Raster
Lało cały czas od Siedlec do Gnojna. Po przyjeździe na miejsce trzeba było wszystko wysuszyć.
Niesamowity widok ze skarpy , biwak był nad samym Bugiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz