Zlot motocyklistów w forum ADV Rider.
Spotkanie kilkudziesięciu chłopa w piątkowy wieczór mógł skończyć się tylko w jeden sposób.
Dyskutowaliśmy oczywiście o życiu , jeździe na motocyklu, planowanych wyprawach etc. Ale zanim tam dojechaliśmy:
Spotkaliśmy się z Przemkiem z Kielc w okolicach Annopola. Tam wjechaliśmy na drogi gruntowe wytyczając trasę do Krasnobrodu. Do przejechania mieliśmy około 150 km, na miejsce dojechaliśmy około 20tej. Ostatnie 30 km pokonaliśmy w totalnych ciemnościach przemierzając piaszczyste dukty Roztocza.
To nie jest popis stuntu, to po prostu spektakularny początek mojej gleby przy podjeździe pod górę.
Mnie i Teresce na szczęście nic się nie stało. Gdyby nie gogle oczy wypadły by mi na pewno z przerażenia :):):)
Skarpa Wiślana w okolicy Annopola. Przemek jeździec z Kielc.
Moja kochanka Tereska.
Wśród widowiskowych pól Lubelszczyzny.
Opuszczona wypalarnia wapna.
Jazda w kamieniołomie.
Rozpoczął się odcinek Traktu Janowskiego.
Niektóre przeprawy okazywały się dość trudne do pokonania.
Jesteśmy w du.....e . Trakt Janowski nas pokonał, ale jak pięknie :)
Inna perspektywa bycia w du....e.
Naturalne środowisko mojej podróżniczej kaczki.
CDN niebawem.........................
Spotkanie kilkudziesięciu chłopa w piątkowy wieczór mógł skończyć się tylko w jeden sposób.
Dyskutowaliśmy oczywiście o życiu , jeździe na motocyklu, planowanych wyprawach etc. Ale zanim tam dojechaliśmy:
Spotkaliśmy się z Przemkiem z Kielc w okolicach Annopola. Tam wjechaliśmy na drogi gruntowe wytyczając trasę do Krasnobrodu. Do przejechania mieliśmy około 150 km, na miejsce dojechaliśmy około 20tej. Ostatnie 30 km pokonaliśmy w totalnych ciemnościach przemierzając piaszczyste dukty Roztocza.
To nie jest popis stuntu, to po prostu spektakularny początek mojej gleby przy podjeździe pod górę.
Mnie i Teresce na szczęście nic się nie stało. Gdyby nie gogle oczy wypadły by mi na pewno z przerażenia :):):)
Skarpa Wiślana w okolicy Annopola. Przemek jeździec z Kielc.
Moja kochanka Tereska.
Wśród widowiskowych pól Lubelszczyzny.
Opuszczona wypalarnia wapna.
Jazda w kamieniołomie.
Rozpoczął się odcinek Traktu Janowskiego.
Niektóre przeprawy okazywały się dość trudne do pokonania.
Jesteśmy w du.....e . Trakt Janowski nas pokonał, ale jak pięknie :)
Inna perspektywa bycia w du....e.
Naturalne środowisko mojej podróżniczej kaczki.
CDN niebawem.........................
Więcej zdjęć, więcej zdjęć! :-)
OdpowiedzUsuńOj tam oj tam. Wiesz przecież że muszę trochę odczekać. Podkręcenie sytuacji to podstawa :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie nie zawsze... ;-)
OdpowiedzUsuńCzasem trzeba wrzucić póki temat na forach jest mniej więcej na topie.