Wycieczka powoli dobiega końca, a my kierujemy się w stronę portu w Tangerze.
Po wyjeździe z Marakeszu pojechaliśmy nad ocean do Safi, gdzie zanocowaliśmy na plaży. Następnego dnia z braku czasu postanowiliśmy podgonić autostradą w kierunku Rabatu i dalej udać się nad zatokę Meria Zerwa. Rano poszliśmy do rezerwatu Flamingów.
Po wyjeździe z Marakeszu pojechaliśmy nad ocean do Safi, gdzie zanocowaliśmy na plaży. Następnego dnia z braku czasu postanowiliśmy podgonić autostradą w kierunku Rabatu i dalej udać się nad zatokę Meria Zerwa. Rano poszliśmy do rezerwatu Flamingów.
Jutro koło południa powinniśmy być w Europie.
Plaża koło Safi




Towarzysz plażowicz ;-)


W drodze do Rabatu

Rezerwat flamingów



I reszta luźnych obrazków






podróże motocyklowe wyprawy motocyklowe