Jedziemy w styczniu do Gambii - decydujemy w pół godziny pod koniec listopada. Chcemy wyruszyć z Agadiru w Maroku by na dwóch kołach przejechać Mauretanię, Senegal i dotrzeć do Gambii.
Pomysł wspaniały jednak czasu na przygotowania jakby mało. Ruszamy pełną parą. W ekspresowym tempie wypełniamy wnioski wizowe, zapisujemy się na wymagane szczepienia, pochłaniamy kilometry tekstów o krajach które chcemy odwiedzić, rozmawiamy, piszemy, pytamy.
Motocykle jeszcze przypominają kupkę gruzu jednak dla wprawnego oka już można dostrzec zmiany w nich zachodzące... i za to bardzo dziękujemy Pekaesowi mechanikowi z Krakowa...
Wszystko zaczyna się klarować a wyjazd staje się co raz bardziej realny...
Poniżej kilka zdjęć z pierwszych przygotowań... (przepraszamy za jakość ale zdjęcia w większości były robione na bieżąco telefonem)
Podróże motocyklowe wyprawy motocyklowe
Pomysł wspaniały jednak czasu na przygotowania jakby mało. Ruszamy pełną parą. W ekspresowym tempie wypełniamy wnioski wizowe, zapisujemy się na wymagane szczepienia, pochłaniamy kilometry tekstów o krajach które chcemy odwiedzić, rozmawiamy, piszemy, pytamy.
Motocykle jeszcze przypominają kupkę gruzu jednak dla wprawnego oka już można dostrzec zmiany w nich zachodzące... i za to bardzo dziękujemy Pekaesowi mechanikowi z Krakowa...
Wszystko zaczyna się klarować a wyjazd staje się co raz bardziej realny...
Poniżej kilka zdjęć z pierwszych przygotowań... (przepraszamy za jakość ale zdjęcia w większości były robione na bieżąco telefonem)
![]() |
Osiołek ma zmieniane przednie zawieszenie |
![]() |
A tak wyglądał Osioł jeszcze 3 miesiące temu |
![]() |
Otrzymaliśmy też żółte papiery :) |
![]() |
Nowiutka ramka filtra wstępnego.. |
![]() |
Skomputeryzowaliśmy 23 letni motocykl |
![]() |
Nowe zawieszenie w kawałkach... |
![]() |
Montaż nowych ramek pod sakwy |
![]() |
Terasa mówi - w końcu czuję się świeżo i czysto. Kąpanie Teresy |
![]() |
Nasi znajomi również się szykują |
Podróże motocyklowe wyprawy motocyklowe
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz