niedziela, 5 stycznia 2014

Tort z okazji wyprawy motocyklowej do Gmabii

Ostatnia wizyta w Warszawie to nie tylko pokaz zdjęć z Maroka ale przede wszystkim niesamowite spotkania ze wspaniałymi ludźmi, długie rozmowy przy winie do późnych godzin nocnych, cudownie spędzony czas a także fantastyczna niespodzianka jaką przygotowali dla nas nasi przyjaciele Dagmara i Piotrek Dremel (Zróbmy Ciacho) Tort wykonany specjalnie z okazji naszego wyjazdu do Gambii. Wspaniałe ciacho przedstawiające nasza dwójkę w namiocie z obok stojącymi motocyklami. Wszystko zgadzało się w najdrobniejszych szczegółach, rude włosy, różowe okulary, żółta kaczka przymocowana do Teresy i barania skóra na Osiołku. Niektórzy twierdzą, że skóra pochodzi z leżącej obok namiotu, nagiej już owcy... niewtajemniczonym chcemy jednak wyjaśnić, iż ów stworzenie to nie obdarta ze skóry owca a jaszczurka pustynna jakie często widujemy w swoich snach po ciężkim dniu w drodze...
Tort zrobił na nas niesamowite wrażenie, doprowadził do łez wzruszenia a ochom i achom nie było końca... był tak piękny, że nie mogliśmy zachować go tylko dla siebie więc konsumpcja nastąpiła na pokazie... smakował tak jak wyglądał.
Dziękujemy!














wyprawy motocyklowe podróże motocyklowe